Na chama! wprowadziłam magię świąt! mam najpiękniejszą choineczkę w historii, upominki popakowane i w ramach protestu i przedświątecznego lenistwa nie sprzątam.. może jutro :P może w weekend..
A tak ogólnie wydarzenia ostatnich dni powodują mały zawrót głowy..
Jak ja to mówię? - zawsze wracają.. coś w tym jest.. ktoś po kim sobie coś obiecywałam, okazuje się niewypałem, ale się nie poddaje... ech, a tu nagle odzywa się ktoś, o kim staram się zapomnieć i przesyła prezent, a potem odzywa się jeszcze ktoś, ale za to baaaaardzo miły i odwiedzi mnie w święta.. kalejdoskop! a gdzie jest TEN ktoś..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz